Jesteśmy w drodze

Jesteśmy w drodze

czwartek, 26 grudnia 2013

"...by nikt nie zapomniał zaprosić Najważniejszego na Jego urodziny."

<Jest w moim Kraju zwyczaj,
że w dzień wigilijny

Przy wzejściu pierwszej gwiazdy

wieczornej na niebie,

Ludzie gniazda wspólnego

łamią chleb biblijny 

Najtkliwsze przekazując uczucia

w tym chlebie>

C.K Norwid


Kochani,
Łamiąc się opłatkiem w wigilijny wieczór - życzmy sobie, aby te Święta Bożego Narodzenia wzmocniły w nas to światło, radość i pokój, które Nowonarodzony przyniósł na ziemię…
Aby poprzez stale obecną ‘miłość wzajemną’ – Jezus rodził się w nas każdego dnia, dając siłę i zapał - by kochać dalej… coraz bardziej i coraz więcej…

Pięknego świętowania !! – W jedności !!

Z modlitwą Asia, Kasia i Paweł     

środa, 18 grudnia 2013

Jest jeden Bóg

Długo zastanawiałam się nad początkiem. Ale początkiem jest On. We wszechogarniającym chaosie wprowadził ład. Wśród wszechświata zawiesił glob - Ziemię. Dał jej ciepło słonecznych promieni, z wody wyłonił suchy ląd, jako troskliwy ogrodnik obsadził go roślinami, wypełnił kolorami, zapachami i dźwiękami, tchnął życie w zwierzęta. Na nieboskłonie zawiesił księżyc i gwiazdy, by rozpraszały mroki nocy. I cieszył się widokiem stworzenia. Jednak czegoś Mu w tej harmonijnie współistniejącej przyrodzie brakowało, brakowało relacji z kimś podobnym do Niego.
Z tego pragnienia Boga zrodził się pierwszy człowiek - to jemu Bóg oddał w użytkowanie całe piękno, które jest Jego dziełem. Dał człowiekowi też coś, czego nie miało dotąd żadne inne stworzenie - wolną wolę. 
Wolny wybór człowieka sprawił, że skosztował owocu z zakazanego drzewa i w konsekwencji przyszło mu żyć w świecie, do którego wkroczyło zło, grzech, cierpienia i strach, w świecie, w którym wciąż odczuwa brak... Boga. 
Mimo to Bóg nie opuścił swoich ukochanych dzieci. On JEST. W powiewie wiatru poruszającego źdźbła traw na łące, w śpiewie ptaków towarzyszącym Ci przy porannej kawie, w drugim człowieku spotkanym dziś na przystanku, w szepcie sumienia, w Twoich dobrych pragnieniach. Towarzyszy Ci w radości, tuli we łzach. Ślad Jego obecności odnajdziesz w tej nieodłącznej tęsknocie czającej się na dnie duszy, w tym pragnieniu by więcej, bardziej... którego nic i nikt nie zaspokoi, tylko On. Jest w Słowie objawionym na kartach Biblii i Słowem, które stało się Ciałem Jezusa Chrystusa. To Jezus zostawił nam swoją obecność w Kościele, w Eucharystii oraz zadania: byśmy kochali oraz starali się o zbawienie swoje i wszystkich ludzi, a także obietnicę wieczności.
Bóg jest wszechmocny i sprawiedliwy, miłujący i miłosierny. JEST.  I wydawać by się mogło, że ma wszystko, lecz On nadal pragnie - ludzkiej miłości.
Strona ta powstaje z chęci poznawania Stwórcy, współdziałania z Nim i z chęci odpowiedzenia na Jego pragnienie. Będzie opowieścią o tworzącej się wspólnocie ludzi, których Bóg zgromadził pewnego dnia w jednym miejscu i we wspólnym celu. Powstaje dla chwały Boga i z chęci służenia drugiemu człowiekowi. 
I o tym cdn.

Dorota